Strony

29.07.2011

One Lovely Blog Award - czyli to, czego być może nie wiecie o autorach bloga oraz nasze nominacje! :)



Na wstępie serdecznie dziękujemy Werze (autorce bloga: http://zakreconyswiatwery.blogspot.com/) za wyróżnienie, którym jest nominacja naszej strony do One Lovely Blog Award!  


Dla niewtajemniczonych oraz nominowanych  przez nas podajemy poniżej zasady tej zabawy:



1. Na swoim blogu dodaj notkę dotyczącą nominacji, pamiętając, by zaznaczyć, kto Ciebie wytypował i podać link do jego bloga. Przypomnij również zasady akcji i skopiuj obrazek z logo.
2. Napisz w siedmiu punktach o sobie coś, czego inni nie wiedzą.
3. Nominuj 16 blogów, pomijając blog osoby, która wytypowała Ciebie.
4. Umieść na blogach wszystkich przez Ciebie nominowanych komentarz dotyczący tego, że zostali szczęśliwymi wybrańcami.
  
Ponieważ jest nas dwoje, uznaliśmy, że każde z nas powinno wypowiedzieć się za siebie. W ten sposób czytelnicy naszego bloga będą mogli dowiedzieć się czegoś więcej o każdym z Dwóch Włóczykijów... ;)



7 rzeczy, których być może 
nie wiecie o Sol:



1. Mam wyjątkowo inteligentnego, przytulnego, tchórzliwego i obrażalskiego czarnego kocura, noszącego dumne imię Klakier.

2. Zawsze lepiej wyrażałam siebie za pomocą słowa pisanego niż mówionego. O ile mówienie do kogoś nieznajomego stanowi dla mnie wyzwanie, o tyle pisać mogę bez przerwy i praktycznie o wszystkim. Ponadto trudno mi w tym znaleźć umiar i zwykle rozpisuję się nadmiernie, co widać nawet w tym wpisie... ;) Nienawidzę rozmów telefonicznych, zwłaszcza z obcymi ludźmi. 

3. Jaka jestem? Na pewno wyjątkowo szczera - mam tendencję do mówienia wszystkiego wprost, podobno w stopniu zdumiewającym i często rozbrajającym. Czasami bywam ironiczna. Uwielbiam obserwować świat wokół mnie oraz innych ludzi -  ich zachowania i reakcje. Jestem indywidualistką i zawsze wolałam wyróżniać się z tłumu niż upodabniać się do innych.

4. Nie boję się niczego. Nigdy nie przerażały mnie horrory (raczej mnie śmieszą). Boję się tylko ludzi. Uważam, iż świat nie jest nieprzyjazny człowiekowi, natomiast stare powiedzenie homo homini lupus est jest jak najbardziej prawdziwe. Nie ma dla mnie nic bardziej przerażającego od ludzkiej głupoty, złośliwości i zawiści.

5. Kocham muzykę (niemal każdą - za dużo, by wymieniać; najbardziej odpręża mnie muzyka filmowa), ale cenię sobie również ciszę. Uwielbiam dobre filmy i seriale (listę większości moich ulubionych można znaleźć na stronie: http://www.filmweb.pl/user/sol4me). 

6. W dzieciństwie czytałam nieustannie, nieprzerwanie i wszystko, co wpadło mi w ręce. Czytając, nie słyszałam nikogo i niczego, musiano mnie siłą odrywać od książek. Nie zwracałam uwagi na to, czy są one dopasowane do mojego wieku, a że moi rodzice nie kontrolowali tego, jakie powieści czytam, zajmowałam się wszystkimi, na jakie natrafiłam, nawet takimi, które były dla mnie zbyt poważne, zbyt drastyczne lub zbyt wyrafinowane. Najbardziej lubiłam powieści kryminalne, detektywistyczne, a także przygodowe, zwł. Juliusza Verne'a, Jamesa Olivera Curwooda czy Astrid Lindgren. Zaczytywałam się w utworach dotyczących Indian, których kultura fascynowała mnie do tego stopnia, iż codziennie każdego lata budowałam na swoim podwórku indiański wigwam... Miłość do książek, która trwa po dziś dzień, rozbudziła we mnie powieść  A. A. Milne pt. "Kubuś Puchatek", którą mama czytała mi do poduszki, nim sama nauczyłam się czytać. Uwielbiam również baśnie i legendy oraz wszystko, co wiąże się z folklorem (nie tylko w literaturze). Początkowo planowałam stworzyć blog o książkach, ale gdy zobaczyłam, ile ich już powstało, postanowiłam, że poświęcę tę stronę innej swojej pasji, którą są podróże. Z perspektywy czasu wydaje mi się, iż była to dobra decyzja... :) Od zawsze marzę natomiast o napisaniu własnej powieści.

7. W dzieciństwie byłam zakochana we Włóczykiju z "Muminków". Na swoją pierwszą miłość musiałam czekać prawie 25 lat, ale muszę powiedzieć, że było warto! Być może los wynagrodził mnie za tak długie oczekiwanie, bo mój osobisty rzeczywisty  Włóczykij jest naprawdę wyjątkowy! :)



 7 rzeczy, których być może 
nie wiecie o Alienie:



1. Mam zadziornego biało-burego kota o imieniu Filemon.

2. Posiadam wiele zainteresowań w różnych dziedzinach życia, np.: 

- uwielbiam zwierzęta (pewnie dlatego studiowałem Zootechnikę na SGGW), najbardziej konie. Jazda konna, zapach stajni i prace związane z pielęgnacją koni, to jest to, co Alien lubi;

- ASG czyli zabawa w wojnę. Podobne do paintballu, bo też strzelamy do siebie nawzajem kulkami. Jednakże nasze są małe, plastikowe i oberwanie nimi jest mniej bolesne - to gra, w której liczy się uczciwość, bo nie widać czy się dostało, trzeba się do tego przyznać;

- Fotografia... Moja Sol mówi, że mam talent w tej dziedzinie;

- Jazda samochodem - to mnie relaksuje i odpręża;

- Podróże - bardzo chętnie zwiedzam i poznaję nowe miejsca i ludzi; 

- I wiele więcej... :P

3. Uwielbiam czasem tak po prostu nic nie robić, tak zwyczajnie się obijać (ale chyba każdy tak ma).

4. Muzyka.. ehhh... Co trzeba robić jak się spotka muzykę?  Trzeba jej słuchać! :D Lubię starsze piosenki, np.  z lat 80., ale także nowsze przeboje (niektóre). Dobre kino i dobra książka także są u mnie w cenie.

5. Uwielbiam się PRZYTULAĆ. I to bardzo.

6. Posiadam pogodne usposobienie, uśmiecham się często, bardzo często. Optymizm na najwyższym poziomie.

7. Bardzo bym chciał mieć kiedyś syna i córeczkę.



Nasze nominacje:

Niestety nie mamy 100% pewności, czy któraś z osób nominowanych przez nas nie została już wcześniej nominowana przez kogoś innego, ale mamy nadzieję, że jesteśmy pierwsi. Jeżeli nie - nie musi robić drugiego takiego posta, wystarczy,  że dopisze o naszej nominacji w starym. Nie zmuszamy autorów wybranych blogów do wzięcia udziału w akcji.  Kolejność, w jakiej wymieniamy blogi, jest oczywiście przypadkowa. A oto one:
  
W kraju, który nie istnieje: 

Miss Ferreira:

Wigoma - w pogoni za szczęściem: 

Mały człowiek w wielkim świecie:

Subiektywny Dziennik Muzyczny:

Targ z książkami:

Wypij ze mną herbatę:

dziŚ.../ todaY:

Muzyczne FANtasmagorie:

Krytycznym okiem:

Notatnik frustrata:

Lektury Lirael:

Notki Balladyny:

Smacznie z Joanną:

Łyżka gustu, garść dobrego smaku, szczypta kultury
(zaraz po publikacji wpisu okazało się, że blog już uczestniczył w akcji, więc w zamian nominowaliśmy inny, ale pozostawiamy ten na liście jako pierwotnie wyróżniony):



 Wybieraliśmy blogi według dwóch zasad: 

1. Lubimy je, zaglądamy do nich i uważamy, że zasługują na wyróżnienie.
2. Podejrzewamy, iż jeszcze nie brały udziału w akcji.


Obserwujemy wiele innych blogów, ale większość z nich już wcześniej została przez kogoś nominowana, więc staraliśmy się wybrać tylko te, których dotychczas nie wyróżniono lub przynajmniej nie miały opublikowanego wpisu na ten temat. Mamy nadzieję, iż nam się to udało.

Tym, którzy zajrzeli tu po raz pierwszy, polecamy nasz poprzedni post, opowiadający o Krainie Liliputów, czyli miniaturowym miasteczku Madurodam w Holandii.
 
****

UWAGA: starszych artykułów szukaj w tematyczno-alfabetycznym Spisie Treści u góry strony.

Na ewentualne pytania postaramy się odpowiedzieć jak najszybciej. Wszystkie miłe komentarze są przez nas zawsze mile widziane...  ;)

By być na bieżąco z naszymi nowymi artykułami, polub stronę bloga na Facebooku: >>link<<. Możesz też "śledzić" nas na inne sposoby - wszystkie opcje znajdziesz w prawej kolumnie bloga (obserwacja kontem Google, Bloglovin', subskrypcja mailowa, konto na portalu nk.pl itp.). 


23 komentarze:

  1. Dziękuję za to wyróżnienie - brałam już udział w zabawie, więc drugi raz nie będę odpowiadać, ale mój wpis możecie znaleźć tutaj: http://demi-sec.blogspot.com/2011/07/nie-lubie-poniedziaku-czyli_25.html

    Jeśli chodzi o dodatek do postów polecający inne wpisy o podobnej tematyce to musicie zarejestrować się na tej stronie: http://www.linkwithin.com/learn , później wygenerować sobie specjalny kod html (wybieracie m.in. ilość okienek która ma się pojawiać) i wklejacie go w zakładce "Projekt" zaraz pod elementem "Posty na blogu".

    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Tak przypuszczaliśmy, że brałaś już w tym udział, bo masz dość popularnego bloga, ale w pośpiechu nie znaleźliśmy wpisu, więc postanowiliśmy zaryzykować nominację. Tak czy inaczej czuj się wyróżniona... ;) Zamiast tego nominujemy inny blog, bo jest jeszcze jeden, o którym myśleliśmy, a już się nie zmieścił w rankingu, bo był 17-sty.... ;)

    Pozdrawiamy i dzięki za informacje odnośnie dodatku do postów! :)

    OdpowiedzUsuń
  3. hmm dzieki za wyroznienie,ale chyba nie bede brac udzialu w tej zabawie. Czy to cos daje w ogole? Aha ı gdzıe jest ten rozowy przycisk lubıe to, bo nıgdazıe pod postem nie widze...:(

    OdpowiedzUsuń
  4. Chodzi mi o ten przycisk z La Diva. Pojawia się jak klikniesz konkretny wpis. Co do One Lovely Blog Award, to chyba nic nie daje i nie mam pojęcia, kto to wymyślił, ale co jakiś czas ktoś kogoś nominuje na blogspocie (taka moda), więc w sumie dobrze jest mieć to z głowy, bo jak raz zrobi się taki wpis, to ma się już potem święty spokój... ;)

    Sol

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo dziękuję za wyróżnienie. Oczywiście skorzystam z zaproszenia! :-) Proszę, ze względu na remont o dwie szczypty cierpliwości. Ciekawe jest to, co piszecie, widać, że się uzupełniacie. Też lubię zapach stajni, konie, choć jeden mnie poniósł jak siedziałam na oklep gdy miałam 12 lat... Też lubiłam i nadal lubię Astrid, jestem ciekawa Waszych inspiracji książkowo- muzycznych...A do Holandii miałam zawsze słabość. Pozdrawiam sobotnie. :-) AAA najbardziej z Muminków lubiłam właśnie Włóczykija...:-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Sol! zorganmizowalam konkurs ze skllepem internetowym gdzie trzeba bylo polubic moj blog tutaj , na fb i polubic na fb sklep z ktorym organizuje konkurs. sami cie nie znajda jak zaczynAsz wiec sama musisz szukac chetnych do wspolpracy:) buzka;*

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie ma pośpiechu - możesz napisać wtedy, kiedy Ci pasuje... ;) My też zwlekaliśmy z tym wpisem ponad tydzień. Dzięki za wizytę i cieszę się, że weźmiesz udział w akcji... :) Nominowaliśmy oba Twoje blogi, więc możesz zrobić wpis tylko na jednym lub na obu, jak wolisz... ;)

    Sol

    OdpowiedzUsuń
  8. Olq, wow, JESTEŚ GENIALNA! Pomyślę o czymś takim. Dzięki za odpiskę. Na razie nie szukałam żadnych sponsorów (niektórzy sami się znaleźli, ale jednak jak się samemu szuka, to się więcej zyska). Muszę niedługo poświęcić parę dni i poszukać kogoś, kto by ze mną wszedł w taką współpracę. Może coś z tego wyniknie.

    Pozdrawiam

    Sol

    PS. Na te blogi przynajmniej ktoś zagląda, bo na MNY naprawdę coraz bardziej pusto...

    OdpowiedzUsuń
  9. Dziękujemy za zaproszenie, w zabawie brałyśmy już udział na naszych blogach nietargowych :)

    http://sabinkat1.blogspot.com/2011/07/wyroznienie.html
    http://magiaksiazki.blogspot.com/2011/07/one-lovely-blog-award.html

    Pozdrawiam serdecznie!
    Iza

    OdpowiedzUsuń
  10. Genialna to ja nie jestem podpatrzylam na innych blogach hehe:)) p.s dodaje do obserwowanych a poza tym strasznie wolnmo strona wam chodzi;/ :P:* buzka

    OdpowiedzUsuń
  11. Dzięki! :) My Twój blog też obserwujemy. Myślę, że nasza strona wolno się wczytuje przez to, że wrzucamy tyle fotek do wpisów, ale nie mam pewności, czy to dlatego. Na początku wrzucałam je bez zmniejszania rozmiaru, dopiero w ostatnich wpisach zaczęłam pomniejszać zdjęcia, bo uznałam, że dzięki temu powinny się ładować szybciej. Chyba faktycznie jest lepiej niż było, choć nie idealnie.

    OdpowiedzUsuń
  12. dziękuję za nominację, ale, hmmm... nie przepadam za tego typu zabawami. mimo to chętnie przeczytałam wpis o Was ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Tak po prawdzie, to my też nie przepadamy za czymś takim, ale pomyśleliśmy, że jak raz zrobimy taki wpis, to będziemy mieć wymówkę w razie gdyby ktoś nas znowu nominował... ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Sol: o wigwamie to nie wiedziałam :)

    Alien: Filemon to urocze imię dla kota :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Wigwam to było coś... :) Myślałam, że Ci o tym opowiadałam, choć może faktycznie nie, bo to dawne dzieje. Po pewnym czasie osiągnęłam mistrzostwo w tworzeniu tego rodzaju budowli na podwórku. Pół osiedla się do mnie schodziło - siedzieliśmy w wigwamie (czy może raczej tipi?) i graliśmy w karty całymi godzinami (najczęściej w Makao). To było jeszcze w czasach sprzed ery komputerów... ;)

    Sol

    OdpowiedzUsuń
  16. Muszę przyznać, że kilku nowych rzeczy się o Was dowiedziałam ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. bardzo dziękuję za zaproszenie;) dodaję blog do obserwowanych;)

    OdpowiedzUsuń
  18. Mam tak samo z horrorami! Ciszą, muzyką i książkami też :) Szkoda, że teraz mam tak mało czasu na przyjemną lekturę - książki naukowe nieco mnie już nudzą :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Sol, Ciebie miałam okazję poznać, więc niektóre punkty nie są mi zupełnie obce (zwłaszcza ten o rozmowach telefonicznych, w końcu to nas łączy ;)), ale całkowitą nowością są sekrety Aliena. I stwierdzam, że musi być z Niego na prawdę fajny facet :) Tym bardziej się cieszę, że odnalazłaś w Nim swojego Włóczykija :))

    Pozdrawiam serdecznie Was oboje :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Przeczytałam Wasze wpisy - jakbym to ja pisała :) Curwood'a poprawiałam May'em i Twain'em, studiowałam zootechnikę z miłości do koni, teraz wspomagam się końmi mechanicznymi i mam nadzieję, że kiedyś na rajdzie się spotkamy bo świat jest za mały dla Włóczykijów.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miło nam poznać kogoś tak podobnego do nas... :D Mamy nadzieję, że kiedyś nasze ścieżki się skrzyżują! :)
      Pozdrawiamy

      Usuń

Pamiętaj, że wszystko, co napiszesz, może zostać skierowane przeciwko Tobie! :D No dooobra, żartujemy... Z góry dziękujemy za poświęcony czas i dodanie komentarza. Pojawi się on pod postem po zaakceptowaniu przez moderatora. Prosimy: nie SPAM-ować!

[Thank you for your time and adding a comment. It will appear under post after approval by a moderator. PLEASE DO NOT SPAM!]