Strony

16.05.2012

Miejski Jarmark św. Stanisława w Siedlcach w 2011 i 2012 roku [St. Stanislaw's Fair in Siedlce (Poland) in 2011 and 2012]



The text of article is written in Polish and English. The English translation can be found at the end of this post.
Please do not copy our photos, films and texts. 
We wish you a nice virtual tour on our blog! :)


Jarmark św. Stanisława, który w 2012 roku odbył się w Siedlcach już po raz piąty (11 i 12 maja) to wyjątkowa impreza o charakterze handlowo-wystawienniczym, która swoim charakterem nawiązuje do tradycji średniowiecznych targów kupieckich. Odbywa się w mieście od 2008 roku, kiedy to powołała ją do istnienia uchwała Rady Miasta Siedlce. Rok później do obiegu wprowadzono przepiękną pamiątkową monetę - Dukat Lokalny, wybity przez Mennicę Polską, o nominale 4 Jacki (wartość w okresie od 8 maja do 31 sierpnia 2009 = 4 zł). Nazwa monety pochodzi od potocznej nazwy siedleckiego ratusza "Jacka". Niestety wszystkie dukaty zostały wówczas wykupione w tempie błyskawicznym i nie udało nam się zdobyć ani jednego... :(






Targi odbywają się rokrocznie w maju (w pierwszy piątek i sobotę przypadające po dniu św. Stanisława - 8 maja) na głównym placu miasta i w jego najbliższej okolicy (Plac Gen. Władysława Sikorskiego), co związane jest ze zmianą organizacji ruchu w centrum - m. in. zamykane są niektóre ulice (część ul. Pułaskiego i ul. Kilińskiego). 

Jarmark ma na celu: promocję wyrobów rękodzielniczych, rzemieślniczych itp. twórców i rzemieślników ludowych z Polski oraz innych krajów, np. z Litwy czy Białorusi. Jak na większości pozostałych tego typu wydarzeniach, tak i tu można kupić w zasadzie WSZYSTKO - od produktów żywnościowych, przez ubrania i zabawki, po meble i wyroby kolekcjonerskie (np. monety). Na targach swoje stoiska wykupuje ponadto szereg szkół, firm i organizacji. Wszystkich, którzy odwiedzą dwudniową imprezę, czeka tam mnóstwo dodatkowych atrakcji, przede wszystkim występy rozmaitych zespołów ludowych. W 2012 roku Siedlce odwiedził m. in. Teatr Pantomimy MIMO z Warszawy, który zaprezentował publiczności spektakl pt. "Komedianci" (aktorów można zobaczyć na niektórych z naszych fotek).


Zdjęcia, które prezentujemy poniżej, zrobiliśmy podczas dwóch kolejnych jarmarków, odbywających się w 2011 i 2012 roku. Czytelnikom naszego bloga bardzo polecamy wzięcie udziału w targach, które odbędą się w Siedlcach w kolejnych latach.


2011:




















2012:



















































































































































































































****

UWAGA: starszych artykułów szukaj w tematyczno-alfabetycznym Spisie Treści u góry strony.

Na ewentualne pytania postaramy się odpowiedzieć jak najszybciej. Wszystkie miłe komentarze są przez nas zawsze mile widziane...  ;)

By być na bieżąco z naszymi nowymi artykułami, polub stronę bloga na Facebooku: >>link<<. Możesz też "śledzić" nas na inne sposoby - wszystkie opcje znajdziesz w prawej kolumnie bloga (obserwacja kontem Google, Bloglovin', subskrypcja mailowa, konto na portalu nk.pl itp.).






St. Stanislaus Fair, which in 2012 held in Siedlce for the fifth time (11 and 12 May) is a unique event of a trade exhibition. It refers to the tradition of medieval mercantile fairs. It takes place in the city since 2008, when it established the existence of the City Council of Siedlce. A year later, in 2009, was introduced into city circulation beautiful commemorative coin - Local Ducat - "4 Jacks" (the value in the period from 8 May to 31 August 2009 = 4 zł = approx 1 euro). The name of the coin comes from the common name of the Town Hall in Siedlce - "Jack". Unfortunately, all the ducats were then quickly sold out and we could not get either one ... :-(


The fair is held every year in May (the first Friday and Saturday accruing after St. Stanislaw's Day - May 8) in the main square of the city (General Sikorski Square).

Fair aims to promote handicrafts, craft artists and folk artisans from Poland and other countries, such as Lithuania or Belarus. You can buy almost everything there - from the food, the clothes and toys, to furniture and collectibles products (coins, etc.). Booths at the fair also buys a lot of schools, companies and organizations. For all who visit the two-day event, waiting there plenty of other attractions, notably performances by various folk groups. In 2012, Siedlce visited, among others. MIMO Pantomime Theatre from Warsaw, who presented the spectacle "Comedians" (actors can be seen on some of our photos).

Images, which are presented above, we made during the next two fairs, held in 2011 and 2012. We highly recommend you to participate in the fair in Siedlce in the future.

11 komentarzy:

  1. Oczopląsu dostałam! :D I się rozpływam :)) Koty boskie!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O taaaaak, koty robiły wrażenie... :D I jeszcze tak fajnie je do tych sznurków poprzypinali spinaczami... :D
      Pozdrawiam
      Sol

      Usuń
  2. Ależ tego było! Świetna relacja :). Lubię takie targi. Zawsze można się napatrzeć, najeść, nawąchać i... spędzić nieco grosza. Ja bym kupiła gliniany garnek, koszyk i... może jakąś szczotkę? Kolczyki i korale z drewna też. No. I papuga jest fajna. Ciekawe czy wypowiadała się na temat swego miejsca na targach ;). Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  3. Uwielbiam targi rękodzielnicze. Szczotkę bym sobie kupiła! A resztę pooglądała. My w tym samym czasie oglądałyśmy targi florystyczne w Szczecinie. REWELACJA!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kurczę, chętnie bym takie florystyczne atrakcje pooglądała. Akurat mam fazę zastanawiania się nad tym, jaki ślubny bukiet sobie zamówić na wrzesień. Może tam bym znalazła inspirację... ;) Niestety u nas takich targów nie robią... :(
      Pozdrawiam
      Sol

      Usuń
  4. z czego są zrobione te grzybki? z ciasta? chleba? wyglądają rewelacyjnie:D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szczerze mówiąc, to nie mam pojęcia, z czego konkretnie zrobiono te grzybki, ale na pewno był to jakiś rodzaj słodkiego ciasta.
      Pozdrawiam
      Sol

      Usuń
  5. ahhhhh, uwielbiam takie targi!! Cudownie by było spędzić kiedyś czas na jednym z nich. Szkoda tylko, że w mojej okolicy czegoś takiego nie idzie uświadczyć. No i jeszcze te stragany pełne smakowitości, wielkie bochny chleba, kiełbaski, mniam mniam, pojadłoby się :) I kataryniarz z papugą super! No właśnie, gadała coś? Normalnie zazdroszczę! Zdjęcia tradycyjnie piękne :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Papuga nie gadała, niestety. Przez większość czasu czyściła sobie piórka i pozowała do zdjęć... ;) Ale wrażenie na przechodniach robiła niesamowite... :D

      Usuń
  6. Jestem pod wrażeniem, tyle różności, część z nich zabrałabym do domu.

    OdpowiedzUsuń
  7. Jarmarki są świetną sprawą. Raz można coś ciekawego kupić, dwa poznać wyroby z innych krajów. Przy okazji obejrzeć spektakle, które sa oferowane. Byłam na jarmarkach, nie ciągnie mnie do tego osobiście, ale chętnie patrzę, zawsze to coć c:

    Dziękuję za komentarz, pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń

Pamiętaj, że wszystko, co napiszesz, może zostać skierowane przeciwko Tobie! :D No dooobra, żartujemy... Z góry dziękujemy za poświęcony czas i dodanie komentarza. Pojawi się on pod postem po zaakceptowaniu przez moderatora. Prosimy: nie SPAM-ować!

[Thank you for your time and adding a comment. It will appear under post after approval by a moderator. PLEASE DO NOT SPAM!]