Resort hotelowy Solaris w Chorwacji [Solaris Beach Resort in Croatia]

The English translation will appeare here some day...

Please do not copy our work - photos and texts. 

We wish you a nice virtual tour on our blog! :)

Zazwyczaj staramy się dodawać w blogu posty dostosowane tematycznie do pory roku czy obchodzonych w jej czasie świąt. Tym razem postanowiliśmy jednak wyłamać się nieco z tego schematu. Głównie dlatego, że zaczynamy już tęsknić za latem... Choć w Polsce jest wyjątkowo ciepło jak na tę porę roku, to jednak powoli zaczyna nam doskwierać brak słońca.

O resorcie hotelowym Solaris w Chorwacji wspominaliśmy Wam już dwa lata temu. Pojechaliśmy tam wówczas w ramach podróży poślubnej i zrobiliśmy sobie w tym miejscu małą sesję zdjęciową w ślubnych strojach (tych, którzy nie mieli okazji obejrzeć jej efektu, zapraszamy >>TUTAJ<<). Dziś natomiast chcieliśmy napisać więcej o samym resorcie, bo zakładamy, iż może on kogoś zainteresować z powodów typowo turystycznych. Wszystkie fotografie zostały przez nas zrobione w 2012 roku.

W skrócie:

- W skład resortu wchodzi kilka dobrych hoteli o różnej numeracji gwiazdkowej. Jedne są tańsze, inne nieco droższe. Znajduje się tam również bardzo duże pole campingowe, które planujemy odwiedzić w przyszłości. W trakcie podróży poślubnej mieszkaliśmy w Hotelu JURE, o którym napiszemy więcej w jednym z kolejnych postów (będzie to jakaś mała recenzja).

- Będąc gościem któregoś z hoteli lub pola campingowego, można swobodnie poruszać się po terenie całego resortu. Teren ów jest dość rozległy. Można go nie tylko obejść, ale i objechać uroczą kolejką, która zatrzymuje się na specjalnych przystankach.

- Nie brakuje tam rozmaitych restauracji, kawiarni, cukierni, barów, basenów, supermarketu, sklepików z pamiątkami itp. Nam przypadła do gustu jedna z cukierenek, znajdująca się w pobliżu Hotelu Jure, o nazwie Sweet Dreams. Można tam zakupić naprawdę duże i smaczne kawałki ciasta w cenach względnie niewysokich. 

Inne miejsce wabi m. in. intrygującymi krzesełkami barowymi:

- Skoro już wspomnieliśmy o cenach, warto zaznaczyć, iż teren resortu do tanich nie należy. Wszystkie tamtejsze sklepiki, restauracje itp. nastawione są na to, że zarobią na turystach. I nie wahają się wycisnąć z nich ostatniego grosza. Najtańsza była chyba właśnie wspomniana przez nas cukiernia. Inne miejsca były natomiast znacznie ciekawsze wizualnie. Największe wrażenie zrobiła na nas "zrekonstruowana" na terenie resortu tradycyjna wioska dalmacka, działająca jako restauracja (więcej o niej napiszemy w jednym z kolejnych artykułów, by niepotrzebnie nie przedłużać tego posta). Oprócz niej bardzo spodobał nam się także plażowy bar, mieszczący się we wnętrzu pirackiego okrętu.

- Osoby lubiące spędzać czas aktywnie nie będą się nudzić na terenie ośrodka. Dla przykładu: jest tam mały salon gier,  bardzo atrakcyjne pole do minigolfa (które pokażemy dokładniej w innym poście), a także możliwość skorzystania z rozlicznych atrakcji sportowych (wypożyczalnia rowerów, rowery wodne, skutery wodne, parasailing, korty tenisowe oraz innego typu boiska itp.). Przy niektórych hotelach znajdują się instruktorzy aerobicu, na który można się dodatkowo zapisać. Warto to zrobić, jeżeli na co dzień stołuje się w którejś z hotelowych restauracji, bo karmią tam wyśmienicie. Nam nie udało się nie przybrać kilku dodatkowych kilogramów...

- Dla osób umiejących pływać stworzono tam dmuchany park wodny, nieco oddalony od plaży. Alien bawił się tam doskonale, nawet pomimo zagubienia okularów (na szczęście udało mu się je odnaleźć na dnie i wyłowić), ale Sol o mało co nie dostała zawału, gdy uprzytomniła sobie, że od pewnego czasu nie dosięga stopami dna, a pod nią znajduje się przynajmniej 2,5 metra wody... ;)

- W sezonie można natrafić na rozmaite imprezy dla turystów. Pokazy magiczne itp.

- Baseny odkryte znajdują się w pobliżu każdego z hoteli. Jest również kilka basenów dodatkowych, z dość wysokimi zjeżdżalniami, znajdujących się na plaży. Oczywiście można z nich korzystać bezpłatnie. Wpływa do nich zazwyczaj woda morska, więc jej temperatura zależy tu od pogody.

- W "Solarisie" znajduje się również duży kryty basen połączony ze SPA. Odwiedziliśmy go ostatniego dnia pobytu, w którym rozpoczęła się już pora deszczowa. Lało od rana, ale nam kompletnie to nie przeszkadzało, bo na krytym basenie bawiliśmy się doskonale. Warto zaznaczyć, iż mieszkańcy niektórych hoteli (bodajże tych cztero- oraz pięciogwiazdkowych) mają tam zapewnioną sporą zniżkę cenową na bilety wstępu.

- W ośrodku znajdzie się również coś dla najmłodszych...

- Na pewno nikt tam nie będzie narzekał na brak urokliwych miejscówek i pięknych widoków - robią niesamowite wrażenie. Dodam, iż wszystkie zdjęcia zamieszczone w tym artykule zostały wykonane bardzo słabej jakości aparatem fotograficznym, zatem nie oddają one nawet w części rzeczywistego piękna miejsc, które chcemy tutaj pokazać.

WARTO ZAPAMIĘTAĆ: leżaki na plażach są w Chorwacji płatne. Więcej na ten temat pisaliśmy >>TUTAJ<<. Wyjątkiem są te, które znajdują się przy basenach należących do hoteli - ich mieszkańcy mogą z nich korzystać za darmo. Nam wyjątkowo mocno przypadł do gustu basenowy bar, w którym można było korzystać z leżaków pod warunkiem zakupienia dowolnego napoju. Wszystkie stoliki i siedzenia znajdowały się w wodzie, co wyglądało niesamowicie... :)

Od tych wspomnień łezka nam się w oku kręci... ;)

Na pewno z czystym sercem możemy polecić Resort Solaris na romantyczny wyjazd we dwoje. Rodzice z małymi dziećmi również będą tym miejscem oczarowani. Jeżeli macie jakieś pytania - piszcie. Postaramy się odpowiedzieć na wszystkie... :)

Przepraszamy za tak ogromną ilość zdjęć. Wierzcie nam, i tak mocno je "przecedziliśmy", a sporą część z nich opublikujemy w trzech innych postach. Nadzwyczaj trudno było wybrać te najlepsze, spośród kilkuset przywiezionych. Zakładamy zresztą, iż osoby zainteresowane tematem od strony typowo turystycznej będą zadowolone możliwością względnie dokładnego obejrzenia resortu na wielu różnorodnych fotografiach.

****

UWAGA: starszych artykułów szukaj w tematyczno-alfabetycznym Spisie Treści u góry strony.

Na ewentualne pytania postaramy się odpowiedzieć jak najszybciej. Wszystkie miłe komentarze są przez nas zawsze mile widziane...  ;)

By być na bieżąco z naszymi nowymi artykułami, polub stronę bloga na Facebooku: >>link<<. Możesz też "śledzić" nas na inne sposoby - wszystkie opcje znajdziesz w prawej kolumnie bloga (obserwacja kontem Google, Bloglovin', subskrypcja mailowa, konto na portalu nk.pl itp.).