The English translation will appeare here soon.
Please do not copy our work - photos, films and texts.
We wish you a nice virtual tour on our blog! :)
Nie będziemy się zbyt mocno rozpisywać, bo wpadliśmy w totalne rozleniwienie będące wynikiem wigilijnego przejedzenia. To nasza któraś z rzędu Wigilia w tym roku... ;)
Dla przykładu wczoraj odwiedziliśmy miejską, tzn. spotkanie opłatkowe w centrum Siedlec. Kolędował zespół "Barka", władze miasta dzieliły się z mieszkańcami opłatkiem, ten ostatni rozdawały anioły, a zmarznięci siedlczanie (wliczając w to nas dwoje) grzali łapki przy ognisku. Akurat wczoraj musiało być kilkanaście stopni mrozu! Dziś, gdy grzejemy się w domu, jak na złość na zewnątrz jest dość ciepło... ;) Tak czy inaczej w pierwszą część obżarstwa wpadliśmy już wczoraj, bo podczas miejskiej Wigilii również nie brakowało potraw świątecznych - bigosu, pierogów z kapustą oraz gorącego barszczu czerwonego. Na deser Święty Mikołaj rozdawał cukierki, a na odchodne otrzymaliśmy Betlejemskie Światełko Pokoju od harcerzy. Krótko mówiąc: było miło. Troszkę współczuliśmy osobom należącym do Grupy Rekonstrukcji Historycznych Narodowych Sił Zbrojnych "Podlasie", która przygotowała szopkę, bo stanie w miejscu przy takim mrozie przez dwie godziny czasu uważamy za nie lada wyczyn! :) Poniżej kilka fotek, żebyście mogli sobie wyobrazić, jak to wszystko wyglądało:
Dla przykładu wczoraj odwiedziliśmy miejską, tzn. spotkanie opłatkowe w centrum Siedlec. Kolędował zespół "Barka", władze miasta dzieliły się z mieszkańcami opłatkiem, ten ostatni rozdawały anioły, a zmarznięci siedlczanie (wliczając w to nas dwoje) grzali łapki przy ognisku. Akurat wczoraj musiało być kilkanaście stopni mrozu! Dziś, gdy grzejemy się w domu, jak na złość na zewnątrz jest dość ciepło... ;) Tak czy inaczej w pierwszą część obżarstwa wpadliśmy już wczoraj, bo podczas miejskiej Wigilii również nie brakowało potraw świątecznych - bigosu, pierogów z kapustą oraz gorącego barszczu czerwonego. Na deser Święty Mikołaj rozdawał cukierki, a na odchodne otrzymaliśmy Betlejemskie Światełko Pokoju od harcerzy. Krótko mówiąc: było miło. Troszkę współczuliśmy osobom należącym do Grupy Rekonstrukcji Historycznych Narodowych Sił Zbrojnych "Podlasie", która przygotowała szopkę, bo stanie w miejscu przy takim mrozie przez dwie godziny czasu uważamy za nie lada wyczyn! :) Poniżej kilka fotek, żebyście mogli sobie wyobrazić, jak to wszystko wyglądało:
Na koniec chcieliśmy Wam wszystkim życzyć NAJNAJSZYCH Świąt Bożego Narodzenia - zdrowych, radosnych i rodzinnych, a Nowego 2013 Roku znacznie lepszego od obecnego i bez wizji końca świata w tle:
...12 miesięcy zdrowia,
53 tygodni szczęścia,
8760 godzin wytrwałości,
525600 minut pogody ducha
i 31536000 sekund miłości...
życzą:
Monika i Rafał
****
UWAGA: starszych artykułów szukaj w tematyczno-alfabetycznym Spisie Treści u góry strony.
Na ewentualne pytania postaramy się odpowiedzieć jak najszybciej. Wszystkie miłe komentarze są przez nas zawsze mile widziane... ;)
By być na bieżąco z naszymi nowymi artykułami, polub stronę bloga na Facebooku: >>link<<. Możesz też "śledzić" nas na inne sposoby - wszystkie opcje znajdziesz w prawej kolumnie bloga (obserwacja kontem Google, Bloglovin', subskrypcja mailowa, konto na portalu nk.pl itp.).
Kochana Życzę Wam Radosnych, pogodnych i przepełnionych miłością Świąt Bożego Narodzenia:)
OdpowiedzUsuńSuper foto relacja. Tobie i Twemu mężowi życzę dużo radości i miłości. Trzymajcie się kochani.
OdpowiedzUsuńwszystkiego dobrego, radosnego, ciepłego (^_*) na ten ostatni dzień Bożego Narodzenia, oraz dużo zdrowia, zadowolenia, radości i miłości, a także szalonych planów i możliwości ich realizacji w 2013 i kolejnych latach ;)
OdpowiedzUsuńOj, to chyba wyjątkowo długie macie w tym roku święta :)
OdpowiedzUsuńA za życzenia dziękuję i nawzajem życzę nie tylko tego samego, ale upchania tego wszystkiego w kolejnych 365 dniach jeszcze więcej, więcej i więcej :)
Dziękujemy za wizytę u nas... :)
OdpowiedzUsuńDo Twojego bloga na pewno zajrzymy!
Pozdrawiamy! :)