Use Google Translate, if the article you have chosen has not been translated yet:

7.03.2012

Pałac Kultury i Nauki w Warszawie jako pomnik socrealizmu - rzeźba socrealistyczna [Palace of Culture and Science in Warsaw as a monument of socialist realism (Poland)]



English translation will appear here soon.
Please do not copy our photos, films and texts.
We wish you a nice virtual tour on our blog! :)



Nasz nowy post lekko się opóźnił, gdyż w nawale codziennych obowiązków związanych z pracą oraz coraz większej ilości przedślubnych przygotowań trudno nam znaleźć chwilkę czasu na pisanie w blogu. Postanowiliśmy w końcu jednak nadrobić zaległości i pokazać Wam dokładnie, jak wygląda z zewnątrz Pałac Kultury i Nauki w Warszawie (za dnia i w nocy). Nie każdy zwraca uwagę na socrealistyczne rzeźby, które go otaczają, a co więcej dzisiejsza młodzież nie zawsze rozumie, czym w ogóle jest realizm socjalistyczny. Postanowiliśmy krótko Wam o tym opowiedzieć oraz przybliżyć realia epoki, w której PKiN zbudowano.





Po 3 latach budowy w 1955 roku Pałac na Placu Defilad w Warszawie oddano do użytku jako tzw. "dar narodu radzieckiego dla narodu polskiego". Pierwotnie nosił on zresztą imię Józefa Stalina. Jest dziełem architekta Lwa Rudniewa, który budując go, wzorował się na podobnych budynkach stojących w Moskwie czy np. w Chicago. Architektonicznie budowla stanowi mieszankę stylów: art deco, socrealizmu i polskiego historyzmu.

Przez wiele lat był to najwyższy budynek w Warszawie, a nawet w Polsce. Stał w centrum dużego placu i stanowił coś w rodzaju punktu orientacyjnego, gdyż widać go było już z daleka. Obecnie przesłaniają go stojące wokół nowoczesne wieżowce, przez co nawet znajdując się w bliskiej odległości od tej budowli, nie zawsze można ją dostrzec. Mimo to traktowana jest nadal jako punkt wielu spotkań, gdyż jest to miejsce powszechnie znane każdemu - nie tylko osobom mieszkającym w Warszawie czy jej najbliższej okolicy.












Wewnątrz pałacu mieści się obecnie wiele firm, instytucji naukowych oraz instytucji użyteczności publicznej. Organizowane są tam również różnego rodzaju imprezy, choćby Międzynarodowe Targi Książki (od 1958 r.) czy rozmaite wystawy czasowe. Można tam ponadto znaleźć Salę Kongresową, Informację Turystyczną, kino, galerie, Teatr Studio, Teatr "Lalka", tzw. Pałac Młodzieży wraz z basenem oraz kilka muzeów, przede wszystkim Muzeum Techniki i Muzeum Ewolucji. Zimą obok PKiN pojawia się nawet lodowisko. Wokół budynku można dostrzec kilka fontann. Niestety na zimę są wyłączane.












Czym jest socrealizm? 

Najprościej mówiąc, jest to kierunek w sztuce, który zdominował tę ostatnią w Polsce w ramach obowiązującej wówczas w kraju doktryny realizmu socjalistycznego. Służył jako narzędzie propagandowe, które wykorzystywały rządzące w tamtych czasach partie komunistyczne, nadając mu status "podstawowej i jedynej metody twórczości artystycznej". Artyści musieli się temu podporządkować, jeżeli chcieli tworzyć coś dla ogółu społeczeństwa, a nie tylko na potrzeby własne. Przejawiało się to m. in. w literaturze, sztuce i architekturze. Nawet Wisława Szymborska pisała wiersze, w których pod niebiosa wychwalała Lenina i Stalina (po upadku komunizmu w Polsce nakazała zniszczyć swoją twórczość z tamtego okresu)... 











Sztuka, która powstawała przy użyciu tej metody twórczej miała być "socjalistyczna w treści i narodowa w formie". Chodziło o pokazanie tego, co wydawało się wówczas najważniejsze: etosu nauki i pracy, który ukazywałby wprost, jak wyglądały ówczesne realia. Bardzo łatwo zrozumieć idee socrealizmu, oglądając rzeźby znajdujące się na ścianach Pałacu Kultury i Nauki lub obok niego. Ukazują one lud pracujący - chłopów i robotników, a także znane postacie z dziedziny nauki, sztuki czy literatury. Dziś nie robią one na przechodniach dobrego wrażenia - są szare, ponure, wręcz... toporne. W latach 1949-1956 tego rodzaju architektura powstawała jednak w wielu miastach całego kraju. Z czasem wiele podobnych rzeźb zburzono. Te, które otaczają PKiN, zachowały się do dziś.












Obecnie Pałac wygląda o wiele lepiej w nocy, niż za dnia, gdyż wieczorami jest oświetlany w dość oryginalny sposób. W tej feerii barw sprawia naprawdę niesamowite wrażenie. W dzień wydaje się z bliska szarą, wyciosaną z kamienia bryłą, która wielu osobom wcale się nie podoba. Długo pojawiały się nawet głosy mówiące, iż należy go zburzyć. My uważamy go jednak za relikt pewnej epoki, przypominający o tym, jak było niegdyś w kraju. Z tego powodu uważamy ten budynek za ważny z historycznego punktu widzenia. Ponieważ od pewnego czasu PKiN jest już zabytkiem, w świetle prawa nie można go zniszczyć.







Nasze "dziś" odciska jednak na Pałacu coraz wyraźniejsze piętno. Oprócz nietypowego oświetlenia również w okolicach budowli można odnaleźć coś całkowicie współczesnego - poza starymi rzeźbami stoi tam bowiem pomnik wyjątkowo nowoczesny... ;) 






Tym, którzy o sztuce socrealistycznej chcieliby dowiedzieć się więcej, polecamy odwiedzenie Galerii Sztuki Socrealizmu w Pałacu Zamoyskich w Kozłówce. Znajduje się tam wiele wyjątkowych eksponatów, spośród których większa część wydaje się współczesnym turystom niesamowicie zabawna (np. pudełko po zapałkach z obrazkiem przedstawiającym robotnika pod prysznicem i z napisem "Myj się po pracy")... Polecamy! :)




A na koniec, dla odmiany, kilka lipcowych fotek PKiN i jego najbliższej okolicy, zrobionych w trakcie rozgrywek EURO 2012 w Polsce:















****

UWAGA: starszych artykułów szukaj w tematyczno-alfabetycznym Spisie Treści u góry strony.

Na ewentualne pytania postaramy się odpowiedzieć jak najszybciej. Wszystkie miłe komentarze są przez nas zawsze mile widziane...  ;)

By być na bieżąco z naszymi nowymi artykułami, polub stronę bloga na Facebooku: >>link<<. Możesz też "śledzić" nas na inne sposoby - wszystkie opcje znajdziesz w prawej kolumnie bloga (obserwacja kontem Google, Bloglovin', subskrypcja mailowa, konto na portalu nk.pl itp.). 





English translation will appeare HERE some day...



10 komentarzy :

  1. Ja tylko raz miałam okazje zobaczyć Pałac Kultury i NAuki i zrobił na mnie duze wrażenie, nei rozumiem dlaczego mówią że szpeci i żeby go zburzyć,, dla mne to ikona miasta

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie dlatego wpadliśmy na pomysł tego wpisu - doszliśmy do wniosku, że liczne osoby, które mieszkają daleko od Warszawy, widziały PKiN tylko kilka razy w życiu, a niekiedy wcale, w związku z czym warto pokazać go dokładniej. Ja osobiście również uważam, iż jest ważny dla miasta. Poza tym z daleka świetnie wygląda i ładnie wtapia się w warszawski krajobraz... :)

      Pozdrawiam
      Sol

      Usuń
  2. duzo ludzi chce zburzyć pałac bo jest pomnikiem socjalizmu ja sie nie zgadzam, bo co będzie dla pokoleń jakby wszyscy niszczyli to co nie jest zgodne z dana epoką? Piramidy by pewnie też rozebrali bp nie chrześcijański i nie współczesne

    OdpowiedzUsuń
  3. a ja go nigdy w realu nie widziałam

    OdpowiedzUsuń
  4. oprócz PKiNu socrealistyczne rzeźby są nadal przy Marszałkowskiej, między Placem Konstytucji a Placem Zbawiciela.
    Ja zdecydowanie "pekin" wole nocą (światła). za dnia, a zwłaszcza w sezonie zimowym wydaje się taki szaro-bury.
    Kiedyś byłam za tym, żeby zburzyć. Teraz centrum Wawy jest dla mnie tak zmiksowane jeśli chodzi o architekturę, że brak Pałacu niewiele by zmienił. Byłoby miejsce na następny szklany wieżowiec. A tak przynajmniej i kino, i sala koncertowa (tzw. Kongresowa).. trochę kultury blisko centrum ;]

    A to świecące coś jakoś mi sie dotąd w oczy nie rzuciło :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ta świecąca rzeźba znajduje się mniej więcej dokładnie naprzeciwko głównego wejścia do PKiN (jeżeli głównym jest to, nad którym widnieje napis "Pałac Kultury i Nauki")... ;) Ale muszę przyznać, że nie rzuca się mocno w oczy, bo wokół jest tyle rzeźb, fontann i obelisków, że jakoś nie zwraca się uwagi na sporą część z nich. Zauważyłam tę nowoczesną rzeźbę, bo akurat słońce odbiło się od niej i lekko mnie oślepiła. Tytuł bardzo mi się spodobał... :D

      Usuń
  5. Nie bywam w Warszawie często, ale ilekroć bywam to zawsze gdzieś obok Pałacu przemykam. Jaki by nie był - nie wyobrażam sobie stolicy bez niego. Mi się podoba i już. Do tego jest punktem orientacyjnym miasta. Pomysł jego zburzenia uważam za niedorzeczny.

    OdpowiedzUsuń
  6. Pałac Kultury jest mi znany :) Mimo że w Warszawie byłam tylko parę razy (mogłabym policzyć na palcach jednej ręki).

    Wszystkiego najlepszego z okazji Naszego święta :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Pałac Kultury to według mnie relikt, który tylko szpeci wygląd. Bo nie jest to budynek ciekawie zaprojektowany tylko istny "kloc". Tak więc ja należę do tych "złych" co są za wyburzeniem ;d

    OdpowiedzUsuń

Pamiętaj, że wszystko, co napiszesz, może zostać skierowane przeciwko Tobie! :D No dooobra, żartujemy... Z góry dziękujemy za poświęcony czas i dodanie komentarza. Pojawi się on pod postem po zaakceptowaniu przez moderatora. Prosimy: nie SPAM-ować!

[Thank you for your time and adding a comment. It will appear under post after approval by a moderator. PLEASE DO NOT SPAM!]

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

Polecamy szybką i wygodną rezerwację wybranych miejsc noclegowych przez Internet w edom.pl: