The English translation will appeare here soon.
Please do not copy our work - photos, films and texts.
All rights reserved.
We wish you a nice virtual tour on our blog! :)
Poprzednim razem wprowadziliśmy do bloga swojskie klimaty, opowiadając Wam o przepięknym skansenie na terenie Lublina. Postanowiliśmy na krótko pozostać w temacie wsi, ponieważ do jednej z ostatnio odbytych podróży zainspirował nas obrazek znaleziony na stronie Demotywatory.pl, dotyczący miejscowości o nazwie Mała Wieś przy Drodze:
Postanowiliśmy odwiedzić tę tajemniczą wieś, gdyż rozbawiła nas jej nazwa. Zaczęliśmy jej szukać na mapie Polski i wówczas okazało się, że znajduje się całkiem niedaleko - zaledwie ok. 50 km od Warszawy (dz. Mokotów) w kierunku północnym. Natychmiast wsiedliśmy w samochód i w jakieś 40 minut później znaleźliśmy się pod odpowiednią tablicą z nazwą miejscowości, którą dokładnie obfotografowaliśmy... :)
Oto zdjęcia, które zrobiliśmy w jej okolicy:
Całe to wydarzenie podsunęło nam pomysł na to, by od czasu do czasu odwiedzać polskie wsie i miasteczka o nietypowych lub zabawnie brzmiących nazwach, a następnie opowiadać Wam o nich w blogu. Jeżeli podoba Wam się ten pomysł, dajcie nam namiary na tego rodzaju miejsca, które znajdują się w Waszej okolicy... :)
W trakcie weekendu majowego Włóczykije dotarli również tam, gdzie podążał Koziołek Matołek - do Pacanowa. Może pamiętacie inne, równie znane każdemu Polakowi miejscowości, do których powinniśmy zajrzeć? Komentarze z sugestiami odnośnie odpowiednich podróży będą mile widziane... ;)
****
UWAGA: starszych artykułów szukaj w tematyczno-alfabetycznym Spisie Treści u góry strony.
Na ewentualne pytania postaramy się odpowiedzieć jak najszybciej. Wszystkie miłe komentarze są przez nas zawsze mile widziane... ;)
By być na bieżąco z naszymi nowymi artykułami, polub stronę bloga na Facebooku: >>link<<. Możesz też "śledzić" nas na inne sposoby - wszystkie opcje znajdziesz w prawej kolumnie bloga (obserwacja kontem Google, Bloglovin', subskrypcja mailowa, konto na portalu nk.pl itp.).
English translation will appeare HERE some day...
Nareszcie, jest post!
OdpowiedzUsuńI nie zawiodłam się.
Jak mi się podoba Wasze podejście - widzę, że Wy też tak macie, że czasem, kiedy widzicie na mapie/zdjęciu/[inne źródło] intrygującą nazwę jakiegoś miejsca, myślicie sobie:
"Kurde. Fajnie byłoby zobaczyć, jak tam jest".
Jednak Wy - jesteście o krok przede mną, ponieważ - o ile ja szukam zdjęć danego miejsca w internecie, encyklopedii, Wy - zwiedzacie to sobie na żywo.
Podoba mi się taki sposób inspiracji, poproszę o jeszcze!
Moglibyście na stałe taki wprowadzić. Np jako kolejna zakładka, kiedy trochę by się już tego uzbierało :)
Dziękujemy ogromnie! :*
UsuńBardzo spodobał nam się pomysł z osobną zakładką. Na razie dodaliśmy tylko osobną kategorię w Spisie Treści... ;)
Pozdrawiamy serdecznie
ale fajnie sie nazywa, ale moga tez byc problemy") spodobał mi się pomysł znalezienia fajnego miejsca i pojechania tam:)
OdpowiedzUsuńHa ha ha świetna ta mała wieś:D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ludzi tam zamieszkujących :)
OdpowiedzUsuńDziękujemy. Pozdrawiamy. Mamy frajdę kiedy kierowcy zatrzymują się i fotografują na tle tablicy. Szczególnie w weekendy. Kilkanaście osób. Latem wielu motocyklistów i rowerzystów.
UsuńŚmiesznie było jak dom budowaliśmy. Rozmowy z dostawcami kończyły się zwykle tak:
- To gdzie to wieziemy?
- Do Małej Wsi Przy Drodze.
- Eee.. przy jakiej drodze?
Pozdrawiam Piotr F.
Bardzo się cieszymy, że trafił do nas lokalny mieszkaniec tego miejsca! :D
UsuńPozdrawiamy serdecznie! :)
Wieś sympatyczna, a ja zapraszam do wsi Wlewo. Mamy zabawę, gdy ktoś chce do niej dojechać od strony Gryfic, bo wtedy jest... w prawo. W lewo skręcamy, gdy jedziemy z Trzebiatowa w kierunku Gryfic:) Ostatnio byłam świadkiem rozmowy jakiegoś turysty, który swoim znajomym przez telefon tłumaczył, gdzie się zatrzymał, boki można było zrywać.
OdpowiedzUsuńEkstra, nazwa nam się niesamowicie spodobała... :D Jak kiedyś będziemy w pobliżu, to na pewno tam wpadniemy! :)
UsuńPozdrowionka
I wtedy zapraszam na kawę:)
UsuńŚwietny pomysł i inspiracja dla innych, a przynajmniej dla mnie :)
OdpowiedzUsuńUświadomiliście mi właśnie, że obok Łodzi jest taka miejscowość, która od dawna budzi moją ciekawość. Gdy jeździmy po okolicy, co i rusz natykamy się na drogowskaz do Lichawy. I nachodziły nas takie myśli, żeby skręcić i zobaczyć, co to za cudo, no bo skoro „wszystkie drogi prowadzą do Lichawy”...
Ale dotychczas jeszcze tego nie zrobiliśmy. Może w ten weekend? Pod wpływem Waszego posta :-D
Może i my się tam kiedyś wybierzemy... :D
UsuńPrzesyłamy pozdrowienia! :)
hehe super nazwa:) sama chętnie bym się wybrała do jakieś miejscowości o śmiesznej nazwie;)
OdpowiedzUsuńbyłam w Małej Wsi przy Drodze, inwentaryzowałam tam azbest :D z koleżankami też się z tej nazwy śmiałyśmy ;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam ciepło ;]
Informacja o azbeście nas rozwaliła, śmialiśmy się chyba z 5 minut, super... :D
UsuńPozdrawiamy :)
Nazwa jest mega ;) Zazdroszczę Wam tych podróży ;) Zapraszam do mnie ;)
OdpowiedzUsuńZajrzymy na pewno! :D
UsuńPozdrawiamy
No nazwa faktycznie świetna :D Ale poza tym wieś jak wieś :)
OdpowiedzUsuń... to moze slynny Wachock??????? (nie mam polskich znakow). Pozdrawiam Was serdecznie z Burscheid (Niemcy) - to Wasz wpis byl dla mnie i mojej rodziny inspiracja do odwiedzin parku Madurodam w Hadze (tez kochamy Holandie) - mialam nawet zamiar podzielic sie moimi wrazeniami (jest kilka cennych spostrzezen ;o), ale jakos czysu ciagle brak. Mysle ze dosc istotna moze byc np. inf. , ze park ten zmienia sie tak jak wydarzenia bierzace w Holandii- tzn. w Boze Narodzenie jest swiatecznie, w czasie Mistrzostw Europy bylo futbolowo itd. Niektorych budowli z Waszej relacji juz nie ma np. ta kolorowa plywalnia. Dobre jest tez to, ze jast tam cale mnostwo atrakcji "naukowych" dla dzieci- moja corka 7 lat miala duzo frajdy... Dobrym typem dla potencjalnych zwiedzajacych jest pozostawienie auta na parkingu P+R za 4 Euro na caly dzien, z automatu otrzymuje sie za darmo bilety-karty na komunikacje miejska wazne przez caly dzien na wszystkie linie i mozna zwiedzac i jezdzic do woli bez stresu zwiazanego z parkowaniem. Podobnie jest w Amsterdamie- tam jednak jest ograniczenie przesiadek a koszt parkowania jest troche wyzszy. Mam nadzieje, ze nie macie mi za zle tego wywodu :o)
OdpowiedzUsuństaly podczytywacz
ania z burscheid
Dziękujemy ogromnie za tak miły komentarz! :)
UsuńPostaramy się dodać te informacje do wpisu, choć nie wiem, kiedy będziemy mieli na to chwilę czasu (przygotowania przedweselne nas wykańczają i jest ich coraz więcej). Co do budyneczków w Madurodam, to pewnie niektórych nie ma, bo są w renowacji. Zwykle kilku brakuje. My mieliśmy to szczęście, że akurat wszystkie najciekawsze były na swoich miejscach, brakowało tylko kilku mniej znanych... ;) Tego o biletach nawet nie wiedzieliśmy, bardzo nas to zaintrygowało! :)
Raz jeszcze dziękujemy i serdecznie pozdrawiamy z Warszawy! ;)
Browarek czeka na was, my zaliczyliśmy 0,5 :)
OdpowiedzUsuńhttp://www.miniclassic.pl/wp-content/uploads/2012/07/browarek.jpg
SUPER, DZIĘKI... :D
Usuńwitam Kochani
OdpowiedzUsuńJak zawsze zachwycacie interesującymi postami:)
Jedyna miejscowość jaką znam to Gródek (Gródek Szlachecki połozony przy rzece Tyśmienica między Parczewem a Lubartowem)-skojarzona z "m jak miłość" gdzie mieszka, według scenariusza, większość rodziny Mostowiaków:)
Nasunął mi się pewien pomysł-pozwolę sobie go przedstawić.Wakacje jeszcze trwają i najczęstszym miejscem gdzie uciekamy aby odpocząć jest.. jezioro:) może ranking jezior zrobicie, gdzie i dla kogo, jakie atrakcje czekają itd..:)
pozdrawiam i zapraszam
my-spa-beauty-blogspot.com
No faktycznie wychodzi, że to wieś przy drodze ;)
OdpowiedzUsuńCiekawa strona. Można znaleść dużo ciekawych informacji.
OdpowiedzUsuńFeel free to surf to my weblog; reklama w necie