Use Google Translate, if the article you have chosen has not been translated yet:

24.08.2017

Chatka Baby Jagi - wyjątkowo nietypowe miejsce, które można zwiedzić pod Hajnówką



Please do not copy our work - photos and text. 
We wish you a nice virtual tour on our blog! :)



Z racji faktu, iż oczekujemy drugiego dziecka, które planowo powinno się urodzić pod koniec sierpnia 2017, nasze tegoroczne wakacje nie obfitują w wiele emocjonujących wyjazdów. Mimo to wykorzystujemy ten czas najlepiej, jak tylko możemy. Udało nam się wyjechać przynajmniej na kilka dni, dzięki czemu odkryliśmy kilka wyjątkowo ciekawych miejsc na wschodnich rubieżach kraju.

Chatkę Baby Jagi odwiedziliśmy w czerwcu 2017 roku, gdy wracaliśmy do domu z Białowieży. O miejscu tym dowiedzieliśmy się przypadkowo z ulotki, która rozbawiła nas zdaniem: "Babę Jagę dziecko zapamięta lepiej niż żubra"... ;) Pomyśleliśmy, że tak kolorowy domek z piernika faktycznie może utkwić w pamięci naszej niespełna trzyletniej córeczki. A ponieważ mieliśmy go w zasadzie po drodze, nie omieszkaliśmy się przy nim zatrzymać. I całe szczęście, bo nie pożałowaliśmy tej decyzji. Zarówno sam obiekt, jak i związana z nim animacja naprawdę zapadają w pamięć. Warto zobaczyć je na własne oczy, zwłaszcza wówczas, gdy podróżuje się z dziećmi w różnym wieku.


Chatka Baby Jagi ma swoją stronę na Facebooku, na której zawsze możecie znaleźć na jej temat więcej aktualnych informacji: >>LINK<<. My postanowiliśmy podać tu tylko te najbardziej istotne.


Gdzie znaleźć (adres i kontakt):

Orzeszkowo 98 pod Hajnówką
tel. 600 493 666
e-mail papek895@wp.pl

Godziny otwarcia:

- lipiec i sierpień: codziennie w godzinach od 12:00 do 18:00
- maj, czerwiec, wrzesień: sobota i niedziela
- wycieczki szkolne – godziny do uzgodnienia

Ceny biletów (z 2017 roku):

- 12,00 zł za osobę 

- dzieci do 2 lat bezpłatnie
- grupy i wycieczki w sprawie ceny muszą się kontaktować indywidualnie
- dodatkowy pamiątkowy dyplom: 6,00 zł





Niestety, gdy dojechaliśmy na miejsce, okazało się, że ostatnia bateria do aparatu rozładowała nam się całkowicie i nie możemy użyć go do zrobienia porządnych fotek. Byliśmy tym faktem bardzo rozczarowani, bo alternatywą było użycie do tego celu telefonów, które z fotografowaniem radzą sobie znacznie gorzej. Wybaczcie nam zatem słabą jakość zdjęć. Mamy nadzieję, że da się na nich zobaczyć to, co najważniejsze. 

Drogę do celu oznaczono już z daleka w ciekawy sposób - odpowiednim znakiem drogowym. Dlatego do obiektu dość łatwo jest trafić i nikt nie powinien mieć z tym problemu.







Do chatki wchodzi się całą rodziną, a nawet w 2-3 rodziny, jeżeli akurat przyjechała większa ilość turystów. My mieliśmy to szczęście, że nie musieliśmy czekać w kolejce - mniej więcej w tym samym czasie, gdy się tam pojawiliśmy, przyjechała inna rodzina i skończyła się poprzednia animacja. Pani, która pracuje tam jako przewodniczka, inkasuje odpowiednią ilość pieniędzy za wejściówki, a następnie zaprasza przybyłych do wnętrza Chatki Baby Jagi i oprowadza ich po niej (trwa to około 20-30 minut). W razie potrzeby, w najciekawszych momentach, robi turystom zdjęcia ich własnymi aparatami / telefonami. 


Nie będziemy tu opowiadać o szczegółach samej animacji, by nie psuć nikomu niespodzianki. Naprawdę warto zobaczyć to wszystko i posłuchać opowieści o czarownicy na własne uszy. Gwarantujemy, że każdy będzie tym zaskoczony. Sam domek wygląda z zewnątrz po prostu bajecznie, a dodatkowo znajdują się przy nim specjalne akcesoria, które można wykorzystać do zrobienia sobie lub swoim dzieciom nietypowych zdjęć. Skorzystaliśmy nawet z okazji do odbycia nauki latania na miotle, co Tacie Włóczykijowi wychodziło całkiem nieźle! Ja miałam pewien problem z oderwaniem się od ziemi - może z powodu ciążowego brzucha... ;)










Wnętrze Chatki Baby Jagi składa się z kilku różnych pomieszczeń. Zdradzimy tylko tyle, że można tam obejrzeć między innymi: wiedźmową kuchnię, sypialnię, piec, w którym czarownica przyrządza niegrzecznych turystów na obiad, a także spiżarnię. W środku panuje półmrok, co współtworzy niezwykły klimat tego miejsca, ale jednocześnie może utrudniać zrobienie tam naprawdę ładnych, wyraźnych zdjęć (zwłaszcza wówczas, gdy do dyspozycji ma się tylko telefon).


















Otoczenie domku z piernika również jest miłe dla oka. Można tam spędzić więcej czasu. Turyści są nawet do tego zachęcani przez Panią Przewodniczkę, która po wyjściu z chatki oferuje im możliwość rodzinnego wypełnienia specjalnej łamigłówki. By sobie z nią poradzić, trzeba szukać wskazówek w różnych miejscach bajkowego ogrodu. I - wbrew pozorom - wcale nie jest to takie łatwe! :) Poprawne rozwiązanie zagadki gwarantuje natomiast możliwość zakupienia specjalnego, pamiątkowego, imiennego dyplomu (np. dla dziecka), którego koszt wynosił w 2017 roku 6,00 zł/szt..







Jeżeli zabłąkacie się w okolice Hajnówki, szczerze rekomendujemy zobaczenie Chatki Baby Jagi na żywo, zwłaszcza z dziećmi. Od czasu wizyty w domku z piernika, nasze Włóczykijątko dostało swoistej manii na punkcie bajki o Jasiu i Małgosi. Córa naprawdę pamięta, że była w chacie wiedźmy. I chyba faktycznie utkwiło jej to w pamięci lepiej niż żubr... ;) Nas oczarował sam pomysł na stworzenie tak niezwykłego obiektu, jak również to, że całość jest niesamowicie dopracowana. Wszystko jest doskonale przemyślane i zaplanowane w najdrobniejszych szczegółach - nawet to, jak umilić czekanie na następną animację grupie osób, która właśnie przyjechała i musi zaczekać na swoją kolej. Polecamy!


Biorę udział w wakacyjnym konkursie DDOB


****

UWAGA: starszych artykułów szukaj w tematyczno-alfabetycznym Spisie Treści u góry strony.

Na ewentualne pytania postaramy się odpowiedzieć jak najszybciej. Wszystkie miłe komentarze są przez nas zawsze mile widziane...  ;)

By być na bieżąco z naszymi nowymi artykułami, polub stronę bloga na Facebooku: >>link<<. Możesz też "śledzić" nas na inne sposoby - wszystkie opcje znajdziesz w prawej kolumnie bloga (obserwacja kontem Google, Bloglovin', subskrypcja mailowa, konto na portalu nk.pl itp.).

6 komentarzy :

  1. Nawet nie wiedziałam o istnieniu u nas takiej chatki. Z miłą chęcią odwiedzę :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Ale urocze miejsce :D sama z chęcią bym tam pojechała!

    OdpowiedzUsuń
  3. Pierwszy z raz słyszę o takiej chatce.Bardzo ładnie się prezentuje .Super fotki zwłaszcza te z miotłami

    OdpowiedzUsuń
  4. Urocze miejsce! Uwielbiam takie ciekawe i nietypowe miejscówki :)

    OdpowiedzUsuń

Pamiętaj, że wszystko, co napiszesz, może zostać skierowane przeciwko Tobie! :D No dooobra, żartujemy... Z góry dziękujemy za poświęcony czas i dodanie komentarza. Pojawi się on pod postem po zaakceptowaniu przez moderatora. Prosimy: nie SPAM-ować!

[Thank you for your time and adding a comment. It will appear under post after approval by a moderator. PLEASE DO NOT SPAM!]

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

Polecamy szybką i wygodną rezerwację wybranych miejsc noclegowych przez Internet w edom.pl: